niedziela, 27 września 2015

Disney i filmowi zabójcy

Przepraszam za ostatni brak aktywności. Ale muszę się teraz przyłożyć do nauki. Ten post również na szybko, postaram się to naprawić i wkładać więcej czasu w tego bloga ;)  Jedyne co kocham równie mocno  jak bajki Disneya są to horrory. Serio kocham <3 I znalazłam takie tam arciki. może was zaciekawią. :)


Jak ja kocham Jockera <3  Mam na jego punkcie świra od kąd obejrzałam. Ciągle go rysuje i oglądam w kółko sceny z nim.  To dzięki niemu polubiłam batmana :D


A tu ,, Milczenie owiec " klasyka :3






Tu macie więcej:

czwartek, 17 września 2015

Mój ranking, najbardziej lubianych postaci z bajek Disneya

Skoro był negatywny ranking, co nam zaszkodzi gdy zrobię ten pozytywny? :3 Przyznam że ten ranking robiło mi się o wiele łatwiej i przyjemniej niż poprzedni. No i co tu więcej tłumaczyć, przecież już wiecie jak to będzie wyglądać więc zaczynajmy :

#5


Na piątym miejscu moich ulubionych postaci znajduje się mała syrenka - Ariel. Dlaczego? Bo jest po prostu przesłodka! Według mnie jest najładniejszą postacią Disneya, ma też najładniejsza fryzurę. Tak moi kochani nawet od Elzy!  Poza tym jej charakter tez mi bardzo pasuje, po prostu ciekawska, uparta i może trochę niegrzeczna nastolatka.

# 4


Wiele osób ma ją za wkurzającą, ale dla mnie ona jest po prostu świetna xD Tak macie racje jest to stereotyp głupiej blondynki. Ale co z tego? Ta postać rozbawiła mnie do łez, jest taka prawdziwa. Normalnie jakbym widziała swoją koleżankę . Zasłużyła na  czwarte miejsce w moim rankingu.

# 3


Na trzecim miejscu postać w której zakochałam się przed wakacjami. Piotruś pan! Może sama fabuła bajki bardzo mnie nie wciągnęła, ale sama postać Piotrusia jak najbardziej. Czemu ? Tak naprawdę nie wiem xD

#2


Skaza przez dłuższy czas był na pierwszym miejscu  mojej listy, dopóki nie poznałam postaci która znajduje się aktualnie na pierwszym xD. Dlaczego tak lubię Skazę? Po pierwsze zawsze ciekawiła mnie jego szrama na oku. Oprócz tego zawsze wydawało mi się że nie jest tak do końca zły. Podobało mi się w nim to że jest chytry i przebiegły.

#1


I w końcu miejsce 1 moja ukochana Vitani! Z co ją tak uwielbiam? Za wszystko, dosłownie za wszystko! Jest dla mnie najładniejsza postacią z króla lwa. Zawsze zazdrościłam jej grzywki gdy byłam mała. Oprócz tego ma śliczne niebieskie oczęta w ciemnej obwódce, to mi się strasznie podoba. A co do jej charakteru, nic dodać nic ująć po prostu idealna postać dla mnie, zawsze żałowałam ze pojawia się dosłownie tylko w paru scenach.


A jakie są wasze ulubione postacie? Piszcie w komentarzach :3 Przepraszam za brak aktywności, mam urwanie głowy w szkole

niedziela, 13 września 2015

Taka / Scar - ,, Mój wybawco! "

Nikt oczywiście nie dowiedział się o mojej wizycie na cmentarzysku słoni.  Chciałem o tym zapomnieć miałem nadzieje że szybko wyleci mi z pamięci to spotkanie. Ale nie umiałem zapomnieć, czułem się dumy z siebie a jednocześnie byłem strasznie zaciekawiony hienami. Wyglądały na szczęśliwe choć tak naprawdę nie miały nic. Zostały wygnane, głodują. Może są po prostu na tyle głupie że tego nie zauważają?
Wybrałem się do wodopoju, nie wiem dlaczego. Zwykle nie chodziłem do ,, publicznego " wodopoju. Razem z Mufasą mieliśmy własny niedaleko domu, ale jakoś mnie naszło na wodę z tamtego większego i brudniejszego.  Może dlatego że ten wodopój jest blisko cmentarzyska?
No wiec jak już dotarłem, wypiłem może z dwie krople i usiadłem. Mój wzrok był utkwiony w zacienionym miejscu. Biłem się z myślami, miałem ochotę tam pójść.
Nagle usłyszałem pisk, dobrze go poznałem. Tak piszczy tylko jedna lwica - Sarabi.
Postawiłem uszy i wstałem gwałtownie nasłuchiwałem z kąd pochodzi dźwięk, czyżby przestraszyła się pająka?
Pisk się powtórzył, dobiegał z zacienionego miejsca. Bez zastanowienia pobiegłem w tamtą stronę. Odczułem swego rodzaju ulgę że nie idę tam szukać kłopotów, idę tam aby  komuś pomóc. Gdy byłem już wystarczająco blisko by zobaczyć co się dzieje, ujrzałem trzy znajome ryjki. Chyba się domyślacie o kim mówię. Okrążyły  Sarabi, nie wierzyłem że chcą zrobić jej krzywdę ale ona była przestraszona. Wyskoczyłem i krzyknąłem chcąc udawać bohatera:
- Zostawcie ją!
Hieny popatrzyły się na mnie, poznały mnie.
- To twoja przyjaciółka? Nic nie chcieliśmy jej zrobić.
Podbiegłem do Sarabi. I razem z nią opuściłem zacieniony teren, mimo sprzeciwu hien. Choć wyglądało to jakby nie chciały dać nam wyjść one chciały się tylko pobawić, ja za to udawałem bohatera.
Gdy już byliśmy na lwiej ziemi Sarabi  uszczęśliwiona uścisnęła mnie:
- Taka mój bohaterze, dziękuję ci! Gdyby nie ty to by mnie zjadły! Słuchały się ciebie jak króla!
Podobało mi się to. Przytulanie i komplementy.  Sarabi nagle szepnęła mi do ucha:
- To ty powinieneś być królem.
Nagle doszedł do nas Mufasa i zobaczył jak Sarabi się do mnie przytula, a nawet całuje.


Zapytał dosyć zdenerwowany i ździwiony:
- Sarabi? Co ty tak jakoś .... yyyy ?
- Po prostu dziękuję mojemu wybawcy.
-Wybawcy?
- Ochronił mnie przed stadem ogromnych zaślinionych hien!
Sarabi wyolbrzymiła sprawę ale mi ise to podobało, Mufasa musiał poczuć się okropnie bo on dał się przegonić i podrapać a ja uratowałem przyjaciółkę i jeszcze nie mam ani jednej ryski na ciele. Jednak tego nie powiedział patrzył na mnie z pod łba, wiedziałem że nie podoba mu się że Sarabi zwraca na mnie uwagę. Tka szczerze nie zależało mi bardzo na Sarabi, wolałem o wile bardziej Sarafinę ale jedna wielbicielka więcej nigdy nie zaszkodzi.


Przepraszam was za ostatnią mniejszą aktywność, i za to że ten post zabiera ;po uszy błędów ortograficznych. Nie miałam czasu go sprawdzić. Jeszcze raz was przepraszam, proszę o komentarze :)



poniedziałek, 7 września 2015

A co gdyby w Disneyu była moda na selfie?

Lubicie tzw posty do oglądanie? Mam nadzieje że tak bo dziś czeka was właśnie taki post.


Mój komentarz do zdjęcia: Ach..... ten nasz Herkules to niezłe ciacho.


Mój komentarz do zdjęcia: Nasza Ariel chyba wypchała nieco stanik, jak myślicie? xD A może to tylko photoshop :p


Mój komentarz do zdjęcia: Mimo że królowa pięknie wyszła, to i tak jest mistrzynią drugiego planu bo ja głównie zwracam uwagę na śnieżkę która chodzi za nią ;)


Mój komentarz do zdjęcia: Inaczej cię zapamiętałam Wendy, czyżbyś przefarbowała włosy?


Mój komentarz do zdjęcia: A nasza Alicja oczywiście na herbatce u psychopaty :D


Mój komentarz do zdjęcia: Jak sweet <3


Mój komentarz do zdjęcia: Podobne jak dwie krople wody ;)


Mój komentarz do zdjęcia: Ostro :D


Mój komentarz do zdjęcia: Gaston odżywasz po tym jak Bella z tobą zerwała. Tak trzymać :D


Mój komentarz do zdjęcia: Bella nowa książka, jak ją przeczytasz musisz mi powiedzieć czy fajna  :D


Mój komentarz do zdjęcia: Kwazimodo ( po pierwsze zmień imię, a po drugie: ) wiesz że na tym zdjęciu wyszedłeś lepiej niż partner Esmeraldy? ;)


Tak wiem post króciutki musicie mi to wybaczyć :(

środa, 2 września 2015

Mój ranking, najmniej lubianych postaci z Disneya

Witam dzisiaj post całkowicie mój. bez żadnego źródła (  no może oprócz zdjęć xD ). Tak jakoś naszło mnie aby zdradzić wam  których postaci Disney'a najbardziej nie lubię :) Jeśli pomysł z moim własnym rankingiem wam się spodoba takie posty będą pojawiać się częściej ;)

# 5


Na piątym miejscu znajduje się nijaka kotka ,, Marie " . Z filmu Arystokraci. Choć bajka podobała mi się nawet bardzo, to jednak nie powiem tego samego o tej małej białej kotce.
Dlaczego? A może dlatego że jest zapatrzoną w siebie skarżypytą. Nigdy nie lubiłam takich postaci.
Oprócz tego zawsze wydawała mi się niezwykle gruba, co właściwie nie jest powodem dla nie lubienia jej ale jednak coś w tym jest.

# 4


Nie wiem dlaczego Atylla z filmu ,, Piorun" jest na czwartym miejscu.  Wydawał się strasznie denerwujący, tak to jest powód.

# 3

dislike8.jpg

Wendy z mojej ukochanej bajki ,, Piotruś Pan". Denerwujące jest to jak traktuje swoje rodzeństwo i ta jej zazdrość o Piotrusia. Zachowuje się jak sierota ciągle trzeba ją ratować, to żałosne. Wszystko musi być tak jak ona chce. A może nie lubię ją po prostu tak bardzo dlatego że, zakochałam się w Piotrusiu i jestem zazdrosna? xD

# 2


Merida. I tu mogą się zacząć hejty na mnie ale według mnie jest okropna! Tak jak u poprzedniej postaci wszystko musi być tak jak ona chce. Nawet nie chce wysłuchać, ślepo dąży do celu. Może i miała racje nie chcąc się żenić ale jej zachowanie w tej sytuacji było według mnie prostackie.

#1


Od kąd zaczęłam pisać ranking wiedziałam kto będzie na pierwszym miejscu. Tak moi drodzy to Timon i Pumba! Ale w szczególności Timon.
Według mnie ta para zajmowała za dużą część filmu, nawet dostała własną część! Niecierpliwie czekałam na sceny ze Skazą lub Simbą a tu ciągle oni. No dobra Pumbę jeszcze nawet trochę lubię bo ma fajny charakter. Ale Timon, no proszę was jak go nie nienawidzić?
Jest okropnym zapatrzonym w siebie egoistą! Co widać nawet na powyższym gifie.

No to tyle. A wy jakich postaci nie lubicie najbardziej? Pochwalcie się swoimi znienawidzonymi postaciami w komentarzach :)

niedziela, 30 sierpnia 2015

Teoria#3 ~ Kraina lodu - rodzina

Czekaliście na kolejny post? Nie wiem czego się spodziewaliście, ale dziś niestety albo na szczęście kolejna teoria. Ten temat wydaje mi się dosyć ciekawy,  dlatego go dziś zamieszczam na blogu. Lecz zanim zaczniemy bardzo dziękuję za aktywność pod ostatnim postem! Nawet nie wiecie jak bardzo mnie to zmotywowało do dalszej pracy :D 

Wersja#1


tumblr_nsgqocaFAw1r44chuo1_540.gif

Jest grupa osób która twierdzi że " Dziewczynki z Frozen, były kuzynkami Roszpunki. Rodzice Anny i Elsy płynęli statkiem na ślub Roszpunki i Julka, ale zatonęli i ten wrak statku pojawił się w małej syrence. Rodzice Elsy i Anny nie umarli tylko rozbili się na jakiejś wyspie i urodzili Tarzana. Co dalej się z nimi stało już wiemy "


Moje przeciw tej teorii: Sądzę że rodzice Anny i Elzy nie popłynęli by bez nich na ślub swoich znajomych. Czyżby małe dziewczynki nie zostały zaproszone? - Małe szanse. Myślę że wypłynęli w zupełnie innej sprawie. No ale pomińmy tę część. Czy naprawdę rodzice Elzy są podobni do rodziców tarzana? Może ojciec tak ale matka to według mnie zupełnie inna osoba. Przypatrzcie się na powyższych obrazkach. Chciałam się jeszcze przyczepić w różnicy między ubraniami, ale jednak można uznać że królewska para mogła być ubrana w podobny sposób  w dniu katastrofy. 

Wersja#2


Młodsza siostra Jack'a poślubiła króla Arendelle. Księżyc powiedział jej że ich córka otrzyma moce lodu i śniegu na cześć Jack'a. W taki właśnie sposób Elza otrzymała swoje moce.

Moje za tej teorii: Ta teoria wydaje mi się o wiele bardziej prawdziwa niż poprzednia. Dlaczego tak twierdzę? Może dlatego że od kiedy obejrzałam Frozen, myślałam o tym dlaczego Elza ma taką moc. Było to dla mnie nie pojęte. Ta teoria mi to wyjaśnia. Wiem że bajki to bajki i mogą się w nich pojawiać różne niezgodności, jednak ja muszę wiedzieć dlaczego Elza ma swoją moc :p Więc uważam tę teorie za poprawną ^^

Wersja#3


 Mam was jeszcze bardziej zaskoczyć? No dobra więc, istnieją też plotki że Rodzicie Elsy i Anny byli także rodzicami Juliana z Zaplątanych. ,, Przecież jest podobieństwo" ! - mówią zwolennicy tej teorii.

Moje przeciw tej teorii : Zacznijmy od tego ,, Przecież jest podobieństwo ! " - no błagam. Gdybyśmy tak patrzyli na cały świat Disneya to wszyscy byliby rodziną. Wiele postaci Disneya jest do siebie podobnych, to tak zwany ich styl. Tak samo jak jest styl anime. Oprócz tego naprawdę myślicie że gdyby Julek miał królewskich rodziców, okradałby inne królestwo?

Wersja#4


Zastanawialiście się nad pochodzeniem Hansa? Podobno strażnicy Weseltona byli jego braćmi, a on był z nimi i z "arcyksięciem" w zmowie. 


Ale krąży też pogłoska że to złoczyńcy z Zaplątanych są jego braćmi.

Moje przeciw tej teorii:  Po prostu to strasznie naciągane

Która teoria wydaje się prawdziwa, i was przekonuje? A która nie? Piszcie w komentarzach :D Oprócz tego może macie jakieś pytania na temat Disneya? Bo mam chwilowy brak tematów :/ Więc proszę o pomoc ;)